Budżet 2019 przyjęty. Zenon Nadstawny: ja bym nie spał w nocy
Dodano: 27 grudnia 2018; W ubiegły piątek Rada Miejska uchwaliła budżet gminy na przyszły rok. Deficyt ma wynieść 2,4 mln zł. Najwięcej kontrowersji wzbudziła kwestia znalezienia pieniędzy na projekt wodno-kanalizacyjny Zakładu Gospodarki Komunalnej.Zgodnie z przyjętą uchwałą budżetową dochody gminy Góra Kalwaria w przyszłym roku mają wynieść 140,8 mln zł, natomiast wydatki 143,2 mln zł. Deficyt w wysokości 2,4 mln zł ma zostać sfinansowany z pożyczek (2,2 mln) i emisji obligacji (0,2 mln zł).
Podczas piątkowej sesji do projektu przygotowanego przez poprzednie władze gminy, nowy burmistrz – Arkadiusz Strzyżewski – wprowadził kilka autopoprawek. O najważniejszych z nich już pisaliśmy na łamach GoraKalwaria.net. Dotyczą one zabezpieczenia środków na zaprojektowanie rozbudowy szkół w Czersku i Kątach. Na ten cel ma zostać przeznaczone łącznie 200 tys. zł.
Największe emocje wzbudziła kwestia braku w projekcie budżetu środków na wkład własny do projektu "Modernizacja gospodarki wodno-ściekowej w gminie Góra Kalwaria" w ramach programu unijnego Infrastruktura i Środowisko. Przypomnijmy, iż wysokość dotacji to ponad 23 mln zł, a cały projekt opiewać ma na ponad 44 mln zł.
Dyskusję rozpoczął radny Zenon Nadstawny, który przypomniał, iż 25 kwietnia Rada Miejska podjęła uchwałę o przyjęciu dofinansowania na ten projekt, a burmistrz i RM zobowiązali się, że będą dokładać do niego ok. 2 mln zł rocznie.
- Jest to jedno z najważniejszych i kosztownych zadań, jakie czeka nas w 2019 roku w związku z zakończeniem budowy obwodnicy – podkreślał były szef Rady Miejskiej. – Czy pan burmistrz zaplanował w budżecie pieniądze na tę inwestycję? – pytał.
- Musimy sobie zdawać sprawę, że obecny budżet został skierowany do Rady Miejskiej, jeszcze przez poprzedniego burmistrza, Dariusza Zielińskiego – zaznaczył odpowiadający na pytanie radnego, wiceburmistrz Mateusz Baj. – Jesteśmy nową ekipą od trzech tygodni, i musimy się sprawie przyjrzeć. Budżet, który dzisiaj uchwalamy nie jest święty, i będziemy się starali na najbliższych sesjach go nowelizować. Natomiast na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda tak, że odziedziczyliśmy ten budżet po poprzednikach, i nie bardzo widzimy możliwość znalezienia w nim tak niebagatelnej kwoty – wyjaśnił Baj.
– To jest uchwała Rady Miejskiej, a ciągłość władzy jest. Tutaj są konkretne zobowiązania – nie dawał za wygraną Zenon Nadstawny, który przestrzegał, że jeśli gmina odstąpi od dofinansowania, to Zakład Gospodarki Komunalnej będzie musiał zwrócić wykorzystane już środki.
- Zaprzepaszczenie tego na tym etapie byłoby wielkim błędem naszej gminy. To są tak poważne inwestycje, że nie wyobrażam abyśmy mogli od tego odstąpić. To jest priorytetowe zadanie, którym powinniście się zająć w pierwszej kolejności – przekonywał Nadstawny. – Ja bym nie spał w nocy – dodał.
Wiceburmistrz Mateusz Baj zapewnił, iż obecne władze gminy są zdeterminowane, żeby ten projekt realizować. – Natomiast pewnych rzeczy przeskoczyć się nie da. Ponad 2 mln zł to nie jest kwota, którą możemy nagle wynaleźć. Widocznie tych pieniędzy w budżecie brakowało, skoro pan burmistrz Dariusz Zieliński tej kwoty nie zagwarantował – zauważył Baj, który nie wykluczył, iż w styczniu, kiedy pojawią się wolne środki, to gmina znajdzie pieniądze na dofinansowanie projektu.
Głos w sprawie zabrał prezes ZGK, Jerzy Pełka. W swojej obszernej wypowiedzi na temat projektu podkreślał, iż od początku w tej sprawie burmistrz, Rada Miejska i ZGK działali we wzajemnym porozumieniu. Tłumaczył, że rozmawiał z burmistrzem Dariuszem Zielińskim o wpisaniu kwoty 2,5 mln zł do budżetu na 2019 rok i otrzymał zapewnienie, że te pieniądze się znajdą.
Inne światło na całą sprawę rzuciła skarbnik gminy, Ewa Sobiepanek. Po pierwsze, zwróciła uwagę, iż prezes ZGK złożył wniosek do budżetu za późno. Po drugie, przyznała, że stanowisko burmistrza Dariusza Zielińskiego w tej sprawie było przychylne, natomiast pieniądze miały pochodzić z wolnych środków, tak aby gmina nie zadłużała się, żeby pomóc podmiotowi, który posiada odrębną osobowość prawną.
Mateusz Adamski
Dodaj swój komentarz
Najnowsze artykuły
- Idź na wybory! Wybierz lepszą przyszłość
- Rajmund Wiśniewski: ludzie są najważniejsi
- W poszukiwaniu skarbów na giełdzie staroci w Warszawie
- Kolejny krok w kierunku inwestycji za 43 mln zł w Sobikowie
- Anna Haska - Wasza Krawcowa, Wasza Radna
- Komitet Wyborczy Nowa Kalwaria, czyli drużyna Arkadiusza Strzyżewskiego
- Weź sprawy w swoje ręce. Idź na wybory!
- Pumptrack oraz boisko do streetballa już otwarte
- Tak było na Debacie Kalwaryjskiej [FOTO i VIDEO]
- Debata Kalwaryjska 2024 [VIDEO]
Ostatnio na forum
żabcia: @lalalala
a kto Ty jesteś, że tak pytasz? jeśli zostanie burmistrzem...
dobry: @Lalalala, Ddddkkkss, czy jak się tam jeszcze oznaczasz
wybierz...
Rajmund Wiśniewski : Tak ,na tych dla których Polska jest najważniejsza i pozostałych.
Maksio: Do Er.
Powiedział / powiedziała Pan/ Pani ( niepotrzebne skreslic)...
Er.: PiS przez ostatnie lata dzielił Polaków, ale teraz już będzie łączył....
Komentarze (25)
wyborca
Pan
Klop
Ferdynand Kiepski
niezadowolony
Grzyby
wyborca
SKY
lupidelup
Hilary
Wyborca25
mieszkaniec
SKY
Ela
Z wypowiedzi wynika, że niewielkie ma Pan pojęcie o realnym funkcjonowaniu gminy. Dodatkowo jest Pan sfrustrowanym człowiekiem, którego nawet gwiazdka z nieba nie zadowoli. Zazdrości Pan innym gminom i ludziom. Może warto coś zmienić w swoim życiu i zacząć realnie działać (z sympatią, a nie z nienawiścią - bo ta niszczy wszystko).
Czy jakieś osiągnięcia z zakresu funkcjonowania naszej gminy Pan ma? Może warto opowiedzieć i wspólnie to pielęgnować by dalej rozwijać gminą. Proszę to przemyśleć. Dalsze nieuczciwe wywody będą jedynie Pana pogrążać i negatywnie wpływać na rozwój i wizerunek Góry Kalwarii. Mieszkańcy mają tego dosyć i proszę to uszanować.
Ferdynand kiepski
SKY
@ Ela --nie pomyliłaś adwersarza ?
J-23
Data: 28 grudnia 2018, 14:43iem
A do tej pory to skąd brali ?
To ja WAM podpowiem z EDENU !
Z te schodki człowieka obłapiają .
nsz
Wyborca
Wybrany
nsz
Obawiam się, że on tak zakręci burmistrzem, że ten daruje dług. SM od dawna nie chce podpisać umowy o służebności. Według stawek rynkowych dostałaby od ZGK jakieś 100 tysięcy zł. Teraz zbiorą się nowe głowy i tak wyliczą, że służebność będzie warta tyle co długi, albo i więcej.
Oczywiście koszt poniesie reszta mieszkańców gminy i to z ich podatków sfinansuje się wodę dla SM.
wybrany
nsz
Moja opinia, zaznaczam opinia, jest taka, że prezes przeliczył się z inwestycjami. Remont bloku miał być finansowany ze sprzedaży mieszkań dobudowanych nad nim. Mieszkania się nie sprzedały, ale za inwestycję Spółdzielnia musiała wykonawcy zapłacić. Jak przychodzę do znajomych to ich winda nadal obita jest płytą pilśniową, żeby jej nie uszkodzić - mają ją zdjąć jak wszyscy się wprowadzą. Z informacji jakie dostałem to za poprzedniego prezesa zobowiązania SM wobec ZGK wahały się na przestrzeni kilku lat w okolicach 200 tysięcy zł. To można jeszcze zrozumieć, bo nie wszyscy płacą w terminie. Natomiast za obecnego prezesa dług zaczął rosnąć i szybko przekroczył milion zł. Osoba zajmująca się tym tematem zdradziła mi, że ZGK zaczął naciskać sądownie na SM i wygrał kilkadziesiąt spraw o zaległe faktury.
Osobiście chciałbym, żebym temat rozgryzł jeden z redaktorów tego portalu. Może wywiad z jednym i drugim prezesem i niech każdy przedstawi swoje stanowisko?
Kwoty są tak duże, że mieszkańcy powinni poznać jaka jest prawda. Jeśli artykuł poparty byłby jeszcze liczbami np. ilość zaległych faktur na przestrzeni lat, lub kwoty na przestrzeni lat, ilość spraw sądowych wygranych przez każdą ze stron to byłoby to naprawdę imponujące.
oj!
Będzie można spokojmoe spać....
wyborca