Po co wprowadzono ograniczenie prędkości na nowej drodze?

Dodano: 18 września 2017; Drogę z Solca do Konstanicna niedawno wyremontowano, jest tam obecnie o wiele bezpieczniej niż było. Czemu zatem postawiono ograniczenie przędności do 60 km/h – pyta nasz Czytelnik, pan Dominik.


News will be here

Chodzi o oddany niedawno do użytku leśny fragment drogi pomiędzy Solcem a Konstancinem. „Wcześniej było tam bardzo niebezpiecznie, wąsko, bez ścieżki rowerowej, z pieszymi i rowerami na jezdni, z dziurami w drodze jak w serze szwajcarskim. Od kilku tygodni możemy się cieszyć  piękną i równą nawierzchnią oraz oddzielną ścieżką rowerową, po której piesi też bezpiecznie mogą się poruszać” – pisze pan Dominik. I pyta: skąd pomysł na ograniczenie prędkości do 60 km/h, którego przed remontem nie było?

Wicestarosta Arkadiusz Strzyżewski (droga Solec – Konstancin to droga powiatowa) przekonuje, że ograniczenie zostało wprowadzone ze względu na bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, których na tym odcinku jest coraz więcej. - Przy nowej nawierzchni prędkość samochodów niestety wzrosła. Dodatkowym argumentem jest fakt, że powstała ścieżka rowerowa jest w poziomie jezdni. Znaczenie ma także dzika zwierzyna, której na tym odcinku lasu jest bardzo dużo i często wkracza na jezdnię – mówi Strzyżewski.

Wicestarosta zapewnia jednak, że sprawa ograniczenia prędkości na tym odcinku nie jest definitywnie zamknięta - Będziemy monitorować ruch na drodze i nie jest wykluczone, że będą zmiany - obiecuje.

(mb)




Dodaj swój komentarz

Imię (pseudonim):

Treść:

Komentarze (8)

mieszkniec

Data: 18 września 2017, 12:24 jest droga dla rowerzystów, a dla pieszych? Jeżeli pieszy ( bo przecież nie wszyscy maja samochody i rowery) będzie poruszła sie po drodze dla rowerów i rowerzysta na niego najedzie, czyja będzie wina? nie ma pobocza, jezeli zepsuje sie auto nie ma gdzie zjechac stoi sie na środku jezdni.

mieszkniec

Data: 18 września 2017, 12:26 nie widziałem znaku, wycofuję pytanie

Kierowca

Data: 18 września 2017, 14:59 Bardzo słusznie - codziennie pokonuję tą trasę i można zaobserwować że niektórzy kierowcy jak zobaczą kawałek asfaltu czują się jak na torze wyścigowym, a później to trzeba połowę łosi wystrzelać bo przecież co one robią w lesie :)

lalka

Data: 18 września 2017, 18:51 Popieram te ograniczenia

Codzienny użytkownik

Data: 18 września 2017, 19:15 Troche ta droga bez pomysłu... Od dk79 w Solcu, do polowy w Szymanowie ścieżka rowerowa z kostki, wiec oczywiste ze kolarze znajda się na drodze, bo po bruku na cienkich kółkach nie pojada... Odcinek od dk79 do firmy mabau... Szosa, rów na metr, chodnik plus ścieżka rowerowa z metr wyzej od drogi i za rowem, z barierkami na całej dlugosci... Ograniczenie do 50km/h... (chyba jeszcze zbyt niebezpiecznie)... Droga z Łubnej która laczy się z tym cudem techniki, a raczej rowy przy tej drodze... W zime gdy temperatury wachaja sie blisko 0 stopni, szczegolnie poranki, gdzie ruch jest intensywny sa bardzo niebezpieczne gdyż woda stojaca w płyciutkich rowach drogi od Łubnej \"przelewa sie\" przez jezdnie i zamarza, bo odplywy nie zostaly podpięte do \"fos\" przy szosie w kierunku Kcn. ( był juz jeden niebespieczny wypadek w tym misjscu, opisywany na portalu).. Jadąc dalej w kierunku uzdrowiska mamy ciekawe wykorzystanie barierek... Oddzielaja chodnik, nie od ruchliwej szosy w celu poprawy bezpieczeństwa, tylko od okolicznych krzaków i zarosli.. Jedziemy dalej w kierunku Kcn i mamy skrzyżowanie z drogą prowadząca od Słomczyna.. Jadąc od strony tej miejscowosci nieźle trzeba się nawychylac głową żeby coś zobaczyć, bo te fajne barierki ( dalej oddzielajace chodnik od pola a nie od szosy) skutecznie ograniczaja widoczność ( pomimo genialnego pomysłu zdemontowania 3 przęseł po każdej stronie). Ścieżka rowerowa wpadajaca prosto na przystanek przy skrzyżowaniu z jezdnia prowadząca w kierunku Borowiny też daje do myslenia.. Podsumowując, fajna nowa nawierzchnia, zawieszenia naszych aut w końcu odpoczna ( bo na poprzedniej i pare urwanych kół widzialem), ograniczenia prędkości tworzą raj, ale nie dla użytkowników, tylko dla niebieskich misiów którzy z laserkiem skutecznie chowają się po krzakach i dybia na zawartość naszych portfeli. Skoro droga taka nowa i fajna i w ogóle to może powiat zacznie odśnieżać ja w końcu co będzie kolejnym plusem.

Mirek

Data: 20 września 2017, 08:46 Jest takie mądre powiedzenie - jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Zamiast zrobić normalny chodnik, ew. dzielony ze ścieżką rowerową powstał jakiś twór, którego ciężko nazwać. Wystarczyło na drodze namalować pas i parę znaczków i już niby i chodnik i ścieżka rowerowa aż dziw bierze, że jeszcze miejsc parkingowych dla grzybiarzy tam nie namalowali. A krzaczorów co to często do połowy owej ścieżki sięgają nikt nie wyciął. A co do samego ograniczenia - szczyt głupoty. Mam je i tak w głębokim poważaniu.

Mieszkaniec

Data: 22 września 2017, 07:47 Widzę ze jak zwykle wszystkim dogodzić ciężko lepiej jak by nie było nic. Kierowcy trochę wyobraźni jeżeli ścieżka rowerowo piesza jaka by nie była czy z kostki czy taka jak ta jest po jednej stronie to ograniczenie jest potrzebne. Jak nie wiesz po co jeden z drugim to weź rower i jedź nim pod prąd a z przeciwka niech leci bus albo ciężarówka rozpędzona do 90 lub setki i nie zapomnij wziąść dzieci to może dotrze coś do was egoiści. Przy tak krótkim odcinku prędkość nie ma znaczenia więc do pracy możecie wyjechać sobie 5 min wczesniej. Szerokiej drogi wszystkim .

do Codzienny Użytkownik oraz Inni

Data: 29 września 2017, 08:17 Dodam jeszcze, że słupy oświetleniowe na wysokości Solca (jadąc z Konstancina do Baniochy po prawej stronie) stoją w lesie i w żadnym wypadku nie oświetlają drogi, a nawet chodnika. Ciekaw jestem czy ktoś się w ogóle tym zajmie. Jak można tego nie zauważyć!